Jeszcze w 2022 roku w ręce fanów klimatycznych i rozbudowanych city builderów trafi Farthest Frontier we wczesnym dostępie na Steamie. Co oferuje obiecujący tytuł, który ma szansę stać się grą idealną?

Rozgrywka w Farthest Frontier

W kwestii samej fabuły oraz celu gry Farthest Frontier nie odbiega znacząco od innych city builderów. Gracz dostaje w swoje ręce niewielką średniowieczną osadę, która znajduje się gdzieś na losowo wygenerowanej mapie. Celem rozgrywki jest nieustanny rozwój społeczeństwa, aby uboga i nieistotna osada przemieniła się w tętniące życiem miasto.

Surowce i zdarzenia losowe

W celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom, a także aby zapewnić sobie ciągłość rozwoju potrzebne będą surowce. Nie można dopuścić do powstania deficytu jedzenia, aby w mieście nie zapanował głód, który może wiązać się z buntami, zamieszkami czy nawet śmiercią prowadzącą do zarazy dziesiątkującej ludność. Pożywienie zdobywa się na rozmaite sposoby: można łowić ryby, polować, hodować zwierzęta czy zarządzać uprawami.

Niestety tak jak w życiu, epidemia może pojawić się nawet pomimo wszelkich starań gracza. W tej sytuacji trzeba działać szybko i zdecydowanie, aby nie pozwolić jej roznosić się po całym mieście.

Głód i choroby nie są jedynym problemem, z którym będzie musiał zmierzyć się gracz. W Farthest Frontier trzeba liczyć się z możliwością ataku najeźdźców próbujących splądrować miasto, przez co niezbędny jest rozwój militarny. W mieście mogą wybuchnąć pożary, a ogień będzie trawił kolejne budynki aż do momentu jego powstrzymania lub opadu deszczu. Tutaj warto wspomnieć, że pogoda ma również istotny wpływ na uprawy.

Rozbudowa miasta i mechanika rozgrywki

Gracz będzie miał możliwość zbudowania ponad 50 różnorodnych obiektów, wśród których znajdują się domy i budynki użyteczności publicznej. One z kolei dają dostęp do ponad 60 przedmiotów, które są niezbędne chociażby dla wojowników, których trzeba odpowiednio wyposażyć. Wśród budynków nie brakuje również wszelakich magazynów, koszar, murów, palisad czy strażnic.

Farthest Frontier jest niezbudowanym RTSem, który duży nacisk stawia również na kwestię handlu. Nadwyżki jedzenia czy innych surowców można sprzedawać (lub kupować, jeśli miastu grozi głód). Warto mieć na uwadze, że poszczególne towary mają różną cenę w zależności od regionu. Ciekawym rozwiązaniem jest także kupowanie popularnych produktów w niskich cenach, aby sprzedać je znacznie drożej w miastach oferujących za nie lepsze ceny.

Gracz musi starannie przemyśleć każde swoje posunięcie, ponieważ wszystkie czynności niosą ze sobą konsekwencje. Dbanie o uprawy nie ogranicza się do ich zasiania, ale również pilnowania, aby gleba nie wyjałowiała. Z kolei wygłodniałe dzikie zwierzęta mogą stanowić poważny problem nie tylko dla upraw, ale również dla magazynów żywności. Nadmierna wycinka drzew również nie jest wskazana, ponieważ może prowadzić do wyschnięcia wód gruntowych.

Jakby tego było mało, trzeba również zadbać o ubrania i obuwie dla wszystkich mieszkańców, sprzątanie ulic, pozbywanie się odpadów, dostęp do czystej wody oraz wiele innych kwestii, które zaniedbane będą prowadzić do wybuchu epidemii takich chorób jak wścieklizna, czerwonka, dżuma czy tężec.

Ścieżka audiowizualna w grze Farthest Frontier

Nie ulega wątpliwościom, że studio Crate Entertainment potrafi wprowadzić do swoich gier niepowtarzalny klimat, a bestsellerowy tytuł Grim Dawn jest tego czystym dowodem. Z tego też powodu można być pewnym, że Farthest Frontier będzie wciągającą rozgrywką, która pojawi się na rynku już w 2023 roku, a w 2022 roku będzie dostępna we wczesnym dostępie na Steamie.

Pierwsze screeny oraz trailery rozgrywki pokazują, że tytuł z pewnością będzie miał niepowtarzalny urok, a ścieżka dźwiękowa i grafika są zachwycające.